Wiosna! To się po prostu czuje, otwiera się rano oczy,
spogląda w okno i uśmiech pojawia się na twarzy. Cała szarość zimy gdzieś
znika, rozpływa się w nicości a pierwsze, jeszcze nieśmiałe promienie słońca
ładują nasze baterie, tak słabe po zimowym uśpieniu. Dziś jest ten dzień ;) Czuć te specyficzny zapach, nadchodzących pięknych dni i obiecujących chwil.
Też wydaje się Wam, że wraz z rozpoczęciem wiosny, rozpoczyna się nowe życie, z
czystą kartą i świeżą energią?
A żeby nie odchodzić zbyt daleko od optymistycznej atmosfery
dzisiejszego dnia, bohaterami posta są urocze cupcake’s z różowymi serduszkami
ukrytymi w ich wnętrzu ;)
Piekłyśmy je parę dni po waletynkach, stąd miłosny charakter,
aczkolwiek taką miłosną babeczkę można podarować komuś nie tylko z okazji 14
lutego- w końcu codziennie powinno się doceniać to, co jest ważne.
Jako bonus, dodajemy zdjęcia samych cupcake’owych serduszek,
ponieważ różowego ciasta wyszło nam zdecydowanie za dużo niż było potrzebne-
pozostałe serduszka, niewykorzystane do nadziewania babeczek, potraktowałyśmy
jako miły „skutek uboczny” powalentynkowych wypieków- były mokre, słodkie i
powalająco pyszne!
Do przygotowania:
Ciasto:
- 2 3/4 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru
- 4 jajka
- szklanka mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kostka miękkiego masła
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Krem:
- 250g serka (a'la Phliladelphia)
- 60g miękkiego masła
- 6 łyżek cukru pudru
Przygotowanie:
Masło miksujemy z cukrem na puszystą masę, następnie kolejno
dodajemy jajka i wanilię, cały czas mieszając.
Do drugiej
miski przesiewamy
mąkę z suchymi składnikami. Teraz dodajemy na zmianę do masła po łyżce mleka i
mąki, mieszając delikatnie po każdym dodaniu. 1/3 ciasta przekładamy do
kolejnego naczynia i dodajemy kolorowy barwnik- dozując intensywność koloru.
Kolorowe ciasto wlewamy do małej formy wyłożonej papierem do pieczenia ( u nas
okrągła), na wysokość ok 1 cm. Ważne jest, aby ciasto równomiernie rozsmarować,
w innym wypadku boki wyjdą zbyt suche a środek zbyt mokry.
Pieczemy w 180 stopniach
przez 20 minut. Po tym czasie sprawdzić patyczkiem- powinien być suchy. Czekamy aż trochę wystygnie
i wycinamy serduszka foremkami do pierników.
Do formy na
muffiki wlewamy po łyżce niezabarwionego ciasta i wkładamy w nie pionowo
wcześniej wycięte serca. Należy je wcisnąć głęboko, żeby nie wypłynęły w
trakcie pieczenia i nie zmieniły położenia. Nie zapomnijcie włożyć wszystkich
serduszek w tę samą stronę i zapamiętać w którą- to niezbędne, żeby później
wiedzieć jak przekroić cupcake’s- jeśli zrobicie to źle, nie będzie widać w
środku serduszka tylko jakiś różowy kształt bez formy. Teraz resztą ciasta
przykrywamy kolorowe serduszka.
Pieczemy ok.
25 minut w 180 stopniach. W tym czasie przygotowujemy krem- miksujemy wszystkie
składniki aż to uzyskania jedwabistej masy, miskę przykrywamy folią spożywczą i
wkładamy do lodówki.
Wyciągamy
blachę z piekarnika, czekamy aż babeczki ostygną i dekorujemy schłodzonym
kremem na pomocą szprycy. Dla zrobienia wrażenia, podajemy przekrojone wzdłuż
serduszka ;))
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz